Wyspy Gili to podobno raj na ziemi. SĄ TRZY:Gili Trawangan (najbardziej imprezowa) Gili Meno (najspokojniejsza zwana też honeymoon island) oraz Gili Air (coś pomiędzy tymi pozostałymi)
Postanawiam najpierw dostać się na Meno, potrzebuję totalnego czill outu. Z lekką obawą bukuje ostatnie wolne miejsco w Eco Hostel, jest szczyt sezonu, nie chcę być zmuszona do spania na plaży a namiocie, z prostego powodu - bo go nie posiadam:) ale czego się obawiam? Eco Hostel to miejsce stworzone przez podróżników dla podróżników, tanie, ekologiczne, bez wifi ( chodzi o to, żeby gadać a nie siedzieć w ekranie ajfona) ale.... Prysznice są tylko ze słoną wodą ( z doświadczenia wiem, że to brzmi fajnie tylko w opisie) wspólne toalety kompostowe... Takie rzeczy najlepiej wyglądają na zdjęciach ;)))) co prawda w hostelu W Ubud spotykam fantastyczną Hiszpankę Begonię, która mówi mi, że Eco Hostel to najlepszy wybór ; mam się na nią powołać spędziła tam dwa tygodnie i wszyscy ją znają. Okej, niech zatem tak będzie :)
Mam do wyboru regularny prom za 50 tys rupii, który w ciągu 5 godzin zawiezie mnie na wyspę Lombok, gdzie będę musiała zmienić port i wsiąść na kolejny stateczek do Gili Meno, albo tzw. "Speed Boat" - szybką łódkę, która kosztuje pięć razy więcej, ale płynie półtorej godZiny z przesiadką na Gili Trawangan. Nie mogąc się doczekać i nie chcąc tracić połowy dnia na podróż wybieram opcję FAST:) Całkiem możliwe, że będę wracać w wersji SLOW motion.
i teraaaaz siedząc w porcie i pijąc pyszne Kopi Luwak chwilowo urywam moją opowieść, nie wiem czy będe miala dostęp do internetu przez kolejne dni;)
To be continued...