Rano zmienia się pani na recepcji i na naszą prośbę przenosi nas do dwa razy większego pokoju,- czyli jednak dla chcącego.... Żeby nie było jednak za różowo, dochodzą do nas niepokojące wieści o strajkach w Lufthansie, a właśnie tą linia lotniczą mamy wracać do Polski, większość odwołanych lotów to loty krótkodystansowe, jednak na 24 godziny wstrzymane zostają rownież loty międzykontynentalne w tym Bogota Frankfurt. Spodziewamy się, że osoby którym odwołano lot wczoraj, zjawią sie na lotnisku dzisiaj razem z nami. Jak już wspominałyśmy podrózujemy na biletach open ( stand by) wiec nie mamy pierwszeństwa a zarazem pewności ze wejdziemy na podkład. Jest szansa, ze utkniemy w Bogocie na dobre. Na razie jednak staramy sie myślec pozytywnie i projektować świetlaną, powietrzną przyszłość.