Geoblog.pl    Krakowianki    Podróże    Indonezja 2017    tradycyjne nurki snurki
Zwiń mapę
2017
27
sie

tradycyjne nurki snurki

 
Indonezja
Indonezja, Nusa Ceningan
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11616 km
 
No cóż, w ceremonii uczestniczę tylko mentalnie - o 5 rano ponownie budzą mnie wycie i śpiewy a ja staram się zasnąć, mimo wszystko:)
O 11 jestem umówiona w Seabreeze Ceningan (cudowna knajpka z mega klimatem, właściwie to w mojej okolicy są tylko dwie takie miejscówki do wyboru, Seabreeze wygrywa ) - pomogli mi ogarnąć wycieczkę snurkową w dobrej cenie. Jest to stały punkt każdej mojej wyprawy. Ceningan słynie z tego, że można zobaczyć mątwy czy zatopioną statuę Buddy. Ale nawet gdyby ich nie było:) bez snurkowej wycieczki wakacje się nie liczą. To jak brak deseru po obiedzie, jednym słowem:skandal.
Bardzo to mała wycieczka, bo raptem pięcioosobowa, ale towarzystwo brytyjsko-amerykańsko-polskie daje radę.
I faktycznie po raz enty stwierdzam, że jak ktoś widział rafy w Egipcie to wszystko wypada blado - choć obrzydliwe mątwy cieszą oczy, a statua buddy jest po prostu magiczna . Jako, że nie posiadam gadżetu pt.GoPro nie zrobiłam żadnych podwodnych zdjęć, ale postaram się jakieś znaleźć (poglądowo )w internetach;) bo naprawdę warto to zobaczyć. Druga tego typu statua znajduje się w Pemuteran, (podobno jest też w Amed i gdzieś na Gili) w ten sposób mieszkańcy starają się odtworzyć rafę koralową - jednym słowem sztuka pomaga w regeneracji koralowca. Bomba!

Po południu właścicielka mojego bungalowu, chce go posprzątać, tłumaczę jej, że to bez sensu, bo rano przecież wyjeżdzam. Proponuję jej więc, żebyśmy zamiast sprzątania pojechały na Nusa Lembongan do tzw. Devil's Tears -bo tam jeszcze nie dotarłam, właścicielka też zadowolona bo w "tym roku" też nie była, wilk syty i owca cała - pędzą na skuterze. Łzy Diabła to skaliste klify, o które rozpryskują się fale, pewnie ktoś, kto uważał na fizyce, wyjaśniłby, czemu przy tym rozpryskiwaniu tworzą się mini tęcze, mi wystarczy, że jest to piękne:) ale nadal twierdzę, że Nusa Ceningan przebija Lembongan swoją urodą.
Ps. Pisząc te słowa, staram się zignorować walki kogutów, które oczywiście dziś są organizowane jakieś 50 metrów od mojej hacjendy - to nie na moje nerwy:) Cóż zrobić, to część ich kultury, co prawda kibicują i drą ryja tylko panowie, panie przechodzą obok całkowicie niewzruszone. Czemu mnie to nie dziwi :p


 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 4% świata (8 państw)
Zasoby: 70 wpisów70 79 komentarzy79 263 zdjęcia263 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
16.08.2017 - 30.08.2017
 
 
26.12.2016 - 09.01.2017
 
 
16.11.2014 - 03.12.2014